avatar akacja68
Trzebiatów



Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(31)
Po chorobie powrót na rower
Poniedziałek, 24 stycznia 2011 | dodano:24.01.2011
Km:6.00Km teren:0.00 Czas:00:30km/h:12.00
Pr. maks.:25.00Temperatura:1.0 Rower:avantgarde comfort edition
Dwa tygodnie bez roweru to stanowczo za długo. Niestety, najpierw roztopy połączone z podtopieniami i ślizgawicą niemiłosierną, a potem paskudne przeziębienie wyautowało mnie z codziennego jeżdżenia rowerem do pracy. Dziś powróciłam do tradycji i bardzo się z tego cieszę.
Woda w Redze powoli opada, ale nadal jest wysoka. Pozalewane są łąki i niektóre drogi, w tym ta, którą koniecznie chciałam dzisiaj jechać. Skończyło się na kąpieli roweru, woda sięgała dolnego pedału.
Przy okazji okazało się, że choroba wyciągnęła trochę mojej kondycji i zasapałam się pod górkę. Niestety.
do pracy i z pracy
Środa, 12 stycznia 2011 | dodano:12.01.2011
Km:6.50Km teren:0.00 Czas:00:23km/h:16.96
Pr. maks.:25.00Temperatura:2.0 Rower:avantgarde comfort edition
Z powodu nadchodzącej powodzi muszę "nadrabiać" ok. 500 m, gdyż zamiast przejściem podziemnym, w którym wczoraj zaskoczyła mnie woda, jadę dookoła.
do pracy i z pracy
Wtorek, 11 stycznia 2011 | dodano:11.01.2011
Km:6.00Km teren:0.00 Czas:00:20km/h:18.00
Pr. maks.:0.00Temperatura:1.0 Rower:avantgarde comfort edition
Nareszcie po czarnych drogach!!!
Nowy Rok rozpoczęty
Sobota, 1 stycznia 2011 | dodano:01.01.2011
Km:5.00Km teren:0.00 Czas:00:25km/h:12.00
Pr. maks.:25.50Temperatura:4.0 Rower:avantgarde comfort edition
Z okazji rozpoczęcia Nowego Roku życzę wszystkim rowerzystom mądrych kierowców na drogach:)

Pokręciłam się dzisiaj po mieście. Trochę tu, trochę tam. Było wietrznie tak, że rower jechał sobie jak chciał (także bokiem) na szczęście na polnej drodze. Z powodu odwilży część dróg asfaltowych stało się... asfaltowymi właśnie, ale tylko część. Na pozostałych nadal kilkucentymetrowa warstwa lodu. Po drodze spotykałam innych maniaków, ale wędkowania. Jeden nawet złowił na moich oczach taaką rybę!

Mój mąż uważa, że ów okaz może być ok. 5 kg trocią.
do pracy i z pracy
Środa, 29 grudnia 2010 | dodano:29.12.2010
Km:6.00Km teren:2.00 Czas:00:30km/h:12.00
Pr. maks.:24.90Temperatura:-7.0 Rower:avantgarde comfort edition
Codzienność. Tylko Młynówka coraz bardziej zamarznięta.
W pogoni za słońcem
Wtorek, 28 grudnia 2010 | dodano:28.12.2010
Km:9.50Km teren:4.00 Czas:00:51km/h:11.18
Pr. maks.:0.00Temperatura:-8.0 Rower:avantgarde comfort edition
Jaskrawe słońce wygoniła mnie jednak do Nowielic. Wybrałam się więc swoja ulubiona drogą, a tam: niespodzianka: zawiało, zamgliło.

Trzeba było rower pchać.

Poziom rzeki wysoki. Mimo utrudnień warto było wybrać się na wycieczkę, widoki przecudne.
do Biedronki
Wtorek, 28 grudnia 2010 | dodano:28.12.2010
Km:5.00Km teren:1.00 Czas:00:32km/h:9.38
Pr. maks.:0.00Temperatura:-10.0 Rower:avantgarde comfort edition
Poranek był mglisty i mroźny, co nie przeszkodziło mi w wyciągnięciu roweru. Wybrałam się na małe zakupy. Zdecydowałam się na przejażdżkę przez park i to był mój błąd. O ile w samym parku ścieżki były wydeptane i dało się jako tako jechać, o tyle kawałek miedzy parkiem a szosa okazała się prawie dziewiczy. Rower zapadał się w zmarzniętym śniegu, trzeb wiec było go pchać. Potem już tylko sprawdziłam jakość drogi na Niechorze (miałam ochotę na wypad nad morze)- droga zalodzona maksymalnie. Poruszanie się po niej rowerem było ryzykowne. W Biedronce niewielkie zakupy i do domku bocznymi uliczkami. Teraz walczę z sobą, czy może jednak ruszyć jeszcze do Nowielic.
Nad Młynówką
Poniedziałek, 27 grudnia 2010 | dodano:27.12.2010
Km:6.60Km teren:0.00 Czas:00:30km/h:13.20
Pr. maks.:0.00Temperatura:-7.0 Rower:avantgarde comfort edition
Pogoda piękna, mróz, bez wiatru. Przyjemna przejażdżka do pracy i z powrotem. Okazało się, że mimo wolnego musiałam przepedałować te kilka kilometrów. Przy okazji podjechałam do biblioteki i wymieniłam książki. Znowu mam co czytać.

Wracałam znów nad Młynówką, która o tej porze roku jest urokliwa (o każdej innej też, zwłaszcza, gdy się płynie nią kajakiem)
o świcie
Środa, 22 grudnia 2010 | dodano:22.12.2010
Km:6.00Km teren:0.00 Czas:00:31km/h:11.61
Pr. maks.:0.00Temperatura:-12.0 Rower:avantgarde comfort edition
Jak co rano o świcie jazda do pracy. Jedyne -12 stopni i przepiękna szadź na na drzewach. Zrobiłam zdjęcia, ale nie mam kabelka (jeszcze) i nie mogłam ich przesłać. Po południu powrót. Tym razem pojechałam jednak boczna drogą nad Młynówką. Cisza, spokój i kaczki na lodzie. Dla takich chwil warto wyjechać z domu.
jak co dnia...
Wtorek, 21 grudnia 2010 | dodano:21.12.2010
Km:6.00Km teren:0.00 Czas:00:33km/h:10.91
Pr. maks.:0.00Temperatura:-6.0 Rower:avantgarde comfort edition
Trochę na rowerze, trochę obok. Na Pomorzu kataklizmem jest 40 cm śniegu, bo mniej więcej tyle leży na ziemi. Niestety, sól ponoć skończyła się w lutym, a i o pług trudno.
Dziś rano przytrafiła mi się sytuacja, która udowodniła, że warto mieć na głowie kask, nie, nie nie upadłam, nic z tych rzeczy. Jechałam sobie do pracy, z roweru zeszłam przy przejściu podziemnym, gdzie mijałam się z rowerzysta stojącym na chodniku i gadającym jakąś znajomą. Nagle padło stwierdzenia: "Ona ma kask". Nie było w nim drwiny, ani nawet obojętności. Była nuta zastanowienia, miałam wrażenie, że nawet zazdrości. Mam nadzieję, że w przyszłości ów człowiek sam zacznie jeździć w kasku lub sprawi go swoim dzieciom. W moim noszeniu kasku jest sporo ideologii, jako nauczyciel powinnam dawać dobry przykład i mam nadzieję, że za moim przykładem pójdą uczniowie i ich rodzice.






archiwum

Moje rowery

Zieleninka 563 km
Selene 961 km
avantgarde comfort edition 2550 km
cross trans pacific 11476 km
Mój pierwszy rowerek
trek 7.3 20251 km

Spotkajmy się

Pogoda

Pogoda Trzebiatów