Wpisy archiwalne w miesiącu
Czerwiec, 2013
Dystans całkowity: | 785.65 km (w terenie 24.00 km; 3.05%) |
Czas w ruchu: | 35:14 |
Średnia prędkość: | 22.01 km/h |
Maksymalna prędkość: | 46.00 km/h |
Suma kalorii: | 1286 kcal |
Liczba aktywności: | 17 |
Średnio na aktywność: | 46.21 km i 2h 12m |
Więcej statystyk |
Po mieście
Sobota, 29 czerwca 2013 | dodano:29.06.2013
Km: | 10.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | Rower: | cross trans pacific |
Dzień w ruchu. Najpierw zakupy, potem wizyta u Słowianki na Baszcie,
po południu na festyn "Sąsiady".
Więcej zdjęć na rozmówkach kobiecych
po południu na festyn "Sąsiady".
Więcej zdjęć na rozmówkach kobiecych
5*2*3- kolejny tydzień
Piątek, 28 czerwca 2013 | dodano:28.06.2013
Km: | 30.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:30 | km/h: | 20.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | Rower: | cross trans pacific |
W tym tygodniu jeździłam jak mały motoerk w te i we wte. w deszczu i w upale. Pracy było mnóstwo, ale teraz nadszedła czas odpoczynku. Jeszcze tylko tydzień na uporządkowanie dokumentacji i urlop.
A skoro o wakacjach mowa, to jak co roku zapraszam do schroniska młodzieżowego w Trzebiatowie przy SP nr 2, ul. Długa 11
schronisko młodzieżowe
A skoro o wakacjach mowa, to jak co roku zapraszam do schroniska młodzieżowego w Trzebiatowie przy SP nr 2, ul. Długa 11
schronisko młodzieżowe
Do Kołobrzegu
Piątek, 28 czerwca 2013 | dodano:28.06.2013
Km: | 61.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:25 | km/h: | 25.24 |
Pr. maks.: | 40.00 | Temperatura: | 25.0 | Rower: | cross trans pacific |
Gui wyciągnęła mnie do Kołobrzegu. Więc wsiadłyśmy i pojechały przed siebie. Przez Mrzeżyno, Dźwirzyno, a potem ścieżką rowerową do Kołobrzegu. Na dworcu Gui oddała bilet, który okazał się jej niepotrzebny i wróciłyśmy tą samą trasą, uciekając przed wielką, ciemną chmurą. Zdążyłyśmy. Deszcz lunął, gdy my już bezpiecznie siedziałyśmy w domku.
A średnia prędkośc obie nas zaskczyła:) Gdy przypomnę sobie naszą pierwszą "wyprawę do Kołobrzegu" to się uśmiecham...
Przebyłyśmy daleką drogę zarówno kondycyjnie, jak i mentalnie.
Kocham rower i kocham Gui :)
a co robiłyśmy oprócz jeżdżenia na rowerze: rozmówki kobiece
A średnia prędkośc obie nas zaskczyła:) Gdy przypomnę sobie naszą pierwszą "wyprawę do Kołobrzegu" to się uśmiecham...
Przebyłyśmy daleką drogę zarówno kondycyjnie, jak i mentalnie.
Kocham rower i kocham Gui :)
a co robiłyśmy oprócz jeżdżenia na rowerze: rozmówki kobiece
Świdwin
Sobota, 22 czerwca 2013 | dodano:23.06.2013
Km: | 72.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:15 | km/h: | 22.15 |
Pr. maks.: | 46.00 | Temperatura: | 30.0 | Rower: | cross trans pacific |
W słońcu i wietrze przejechałyśmy II świdwiński Maraton Rowerowy.
Było cudnie, bo trasę poprowadzono niezwykle malowniczo. Pagórki i góreczki, pola, łąki, jeziorka. I znów żałowałam, że to nie wycieczka i że nie mam ze sobą aparatu, by uwiecznić owo piękno natury... Tym razem Gui postanowiła jechać razem ze mną, więc miałysmy czas na pogaduszki.
Zakwitły lipy.
szerzej na rozmówkach
Było cudnie, bo trasę poprowadzono niezwykle malowniczo. Pagórki i góreczki, pola, łąki, jeziorka. I znów żałowałam, że to nie wycieczka i że nie mam ze sobą aparatu, by uwiecznić owo piękno natury... Tym razem Gui postanowiła jechać razem ze mną, więc miałysmy czas na pogaduszki.
Zakwitły lipy.
szerzej na rozmówkach
Pracowe z tygodnia
Piątek, 21 czerwca 2013 | dodano:23.06.2013
Km: | 40.00 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 02:00 | km/h: | 20.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | Rower: | cross trans pacific |
Tydzień minął. Kolejny. Do urlopu zostały jeszcze dwa. Jeszcze tylko 10 dni kręcenia 2*3 na trasie dom - praca.
A za oknem lato coraz piękniejsze. Kwitną zioła, kwiaty, trawy. Jest cudnie. Coraz cudniej...
A za oknem lato coraz piękniejsze. Kwitną zioła, kwiaty, trawy. Jest cudnie. Coraz cudniej...
Robię się monotematyczna- Bałtyk
Piątek, 21 czerwca 2013 | dodano:21.06.2013
Km: | 24.76 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:11 | km/h: | 20.92 |
Pr. maks.: | 34.70 | Temperatura: | 35.0 | Rower: | cross trans pacific |
Upał, więc koniecznie trzeba wykąpać się w Bałtyku! Tym razem zabrałam ze sobą sptęsknioną wody GUi- Młoda ostatnie dni spędziła w wielkomiejskiej dżungli- ŁÓdź, Wrocław, więz z radością śmignęła nad wodę. Śmignęła jest tu złym określeniem, gdyz z jakiegoś powodu zdecydowała się jechać góralem, co znacznie ją spowolniło.
Tak więc pojechałyśmy sobie lajtowo najpierw z wiatrem, a powrót pod wiatr (Gui oczywiście pięknie schowała się za mamusią:))
Wykąpałyśmy sie, poleżały na piaseczku cieplutkim (z dodatkowym masażem, by nie rzec akupunkturą, minionów drobinek piasku unoszonych przez silny południowo-zachodni wiatr)
A potem obowiązkowe słodkości w kafejce:)
Tak więc pojechałyśmy sobie lajtowo najpierw z wiatrem, a powrót pod wiatr (Gui oczywiście pięknie schowała się za mamusią:))
Wykąpałyśmy sie, poleżały na piaseczku cieplutkim (z dodatkowym masażem, by nie rzec akupunkturą, minionów drobinek piasku unoszonych przez silny południowo-zachodni wiatr)
A potem obowiązkowe słodkości w kafejce:)
Kąpiel w morzu zaliczona
Środa, 19 czerwca 2013 | dodano:19.06.2013
Km: | 24.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:06 | km/h: | 21.82 |
Pr. maks.: | 34.70 | Temperatura: | 35.0 | Rower: | cross trans pacific |
PO lekcjach do Mrzeżyna. BYło ciepło i wietrznie. Dojechałam do Mrzeżyna, wpadłam do morza,umoczyłam się po szyję. Ludzi sporo- pół Trzebaitowa się zjechało na plażę- niestety. Zrobiło sie tłoczno. Teraz już konicznie trzeba zminić kierunek jazdy.
A odpowiadając na wczorajsze pytanie pod wpisem: pola namiotowe w okolicy są i to sporo. W Mrzeżynie przynajmniej dwa- jedno u uścia Regi- dobrze wyposażone, drugie w lesie (nie znam standardu tamtego), w Trzebiatowie ( 10 km do morza) pole namiotowe przy marinie nad Młynówką- bardzo dorze wyposażone zapraszam takze do schroniska młodzieżówego w mojej szkole.
Pola namiotowe są takze w Niechorzu i Rewalu.
A Bałtyk wyglądał dziś tak:
Zaś port tak:
A odpowiadając na wczorajsze pytanie pod wpisem: pola namiotowe w okolicy są i to sporo. W Mrzeżynie przynajmniej dwa- jedno u uścia Regi- dobrze wyposażone, drugie w lesie (nie znam standardu tamtego), w Trzebiatowie ( 10 km do morza) pole namiotowe przy marinie nad Młynówką- bardzo dorze wyposażone zapraszam takze do schroniska młodzieżówego w mojej szkole.
Pola namiotowe są takze w Niechorzu i Rewalu.
A Bałtyk wyglądał dziś tak:
Zaś port tak:
Spojrzeć w bezkres...
Wtorek, 18 czerwca 2013 | dodano:18.06.2013
Km: | 23.70 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:01 | km/h: | 23.31 |
Pr. maks.: | 38.30 | Temperatura: | 24.0 | Rower: | cross trans pacific |
Późnym popołudniem do Mrzeżyna...
A w ogrodzie suchusieńko...
Poniedziałek, 17 czerwca 2013 | dodano:17.06.2013
Km: | 17.00 | Km teren: | 10.00 | Czas: | 00:49 | km/h: | 20.82 |
Pr. maks.: | 28.40 | Temperatura: | 24.0 | Rower: | cross trans pacific |
Od dwóch tydodni nie pada (za wyjatkiem jednego piatkowe deszczyku). W ogrodzie sucho. Trzeba podlewać, więc pojechałam podlać roślinki. A że przez Sadlenko... no cóż musi być przecież ciekawie...
W Choszcznie...
Sobota, 15 czerwca 2013 | dodano:16.06.2013
Km: | 96.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 04:07 | km/h: | 23.32 |
Pr. maks.: | 37.50 | Temperatura: | Rower: | cross trans pacific |
KOlejny maraton zaliczony- mężem i córkami. Było cudnie i choć wiało strasznie, to wynik lepszy od zeszłorocznego. Niewiele, ale jednak :)
A obszerniej o maratonie na rozmówkach
A obszerniej o maratonie na rozmówkach