Wpisy archiwalne w miesiącu
Październik, 2017
Dystans całkowity: | 98.00 km (w terenie 29.00 km; 29.59%) |
Czas w ruchu: | 06:50 |
Średnia prędkość: | 14.34 km/h |
Maksymalna prędkość: | 65.00 km/h |
Suma podjazdów: | 1360 m |
Liczba aktywności: | 6 |
Średnio na aktywność: | 16.33 km i 1h 08m |
Więcej statystyk |
Do ruin na Kotlinie
Środa, 18 października 2017 | dodano:18.10.2017
Km: | 10.00 | Km teren: | 4.00 | Czas: | 00:45 | km/h: | 13.33 |
Pr. maks.: | 65.00 | Temperatura: | 20.0 | Rower: | Zieleninka |
Takie oto ruiny czekają na dociekliwych, którym uda się wjechać pod Górę Zamkową (podjazd zacny, zapewniam). Do obejrzenia kompleks 8 zrujnowanych budynków dawnego schroniska. Opis, jak zwykle można znaleźc na blogu:
Kobiece rozmówki przy herbacie i na rowerze
Kobiece rozmówki przy herbacie i na rowerze
Wokół Tłoczyny
Wtorek, 17 października 2017 | dodano:17.10.2017
Km: | 16.00 | Km teren: | 16.00 | Czas: | 01:30 | km/h: | 10.67 |
Pr. maks.: | 52.00 | Temperatura: | Rower: | Zieleninka |
Miało być inaczej, ale moje ścieżki zarosły, zaginęły. Więcej było wnoszenia roweru po bezdrożach niż podjazdów. Ale jak już trafiłam na szutrowy dukt, go gnałam nim ile wlezie!
Tu kiedyś był wygodny leśny dukt. Teraz dzikie chaszcze, bagniska, wertepy.
Tu kiedyś był wygodny leśny dukt. Teraz dzikie chaszcze, bagniska, wertepy.
Podjazd w Przecznicy
Poniedziałek, 16 października 2017 | dodano:16.10.2017
Km: | 14.00 | Km teren: | 7.00 | Czas: | 00:55 | km/h: | 15.27 |
Pr. maks.: | 65.00 | Temperatura: | Rower: | Zieleninka |
Takie popołudniowe kręcenie z górki i pod górkę i znowu z górki :)
Opis na blogu: Kobiece rozmówki przy herbacie i na rowerze
Po dziką różę
Niedziela, 15 października 2017 | dodano:15.10.2017
Km: | 10.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:40 | km/h: | 15.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | Rower: | Zieleninka |
Pogoda wymarzona na choć krótki wypad na rowerze. Tym razem nazbierałam dzijej róży w Rębiszowie.
Podjazd na Kotlinie
Piątek, 13 października 2017 | dodano:15.10.2017
Km: | 10.00 | Km teren: | 2.00 | Czas: | 00:50 | km/h: | 12.00 |
Pr. maks.: | 65.00 | Temperatura: | Rower: | Zieleninka |
Miałam jechać zebrać kalinę, ale jak już ruszyłam się spod orzecha, to pojechałam trochę dalej. Najpierw ulubionym podjazdem na Kotlinę, potem szalonym zjazdem zanikającą śćieżką do Gierczyna, jeszcze trochę po bezdrożach w poszukiwaniu jakieś drogi wreszcie podjazd pod dom.
A widoki miałam takie:
i takie:
A widoki miałam takie:
i takie:
Do Krzewia
Środa, 4 października 2017 | dodano:04.10.2017
Km: | 38.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:10 | km/h: | 17.54 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | Rower: | Zieleninka |
Wiało , ale było przyjemnie ciepło. Jesiennie...