avatar akacja68
Trzebiatów



Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(31)
pracowe
Czwartek, 9 stycznia 2014 | dodano:18.01.2014
Km:18.00Km teren:0.00 Czas:01:00km/h:18.00
Pr. maks.:0.00Temperatura: Rower:cross trans pacific
Mokro się zrobiło, ale wciąż ciepło. Zamaist słońca żarówka . Jeszcze trochę...
Do lasu... i na... ognisko.
Poniedziałek, 6 stycznia 2014 | dodano:06.01.2014
Km:33.00Km teren:5.00 Czas:02:01km/h:16.36
Pr. maks.:29.00Temperatura:2.0 Rower:cross trans pacific
Poranek zapowiadał się ciekawie, ale silny wiatr i lodowiskona jezdni sprawiły, że zamiast ostatniej póki co dłużeszej wycieczki zrobiło sie kręcenie trochę tu, trochę tam. A to wjechałam do lasu, a to skręciłam w boczną drogę.Po południu umówiłam się z zaprzyjaźnionym wędkarzem na ognisko i bigosik z ogniska- było wszystko jak trzeba, tylko dlaczego w deszczu? Do domu wróciłam przemoczona. 
Nad Bałtyk?
Niedziela, 5 stycznia 2014 | dodano:05.01.2014Kategoria Nad Bałtyk
Km:46.20Km teren:0.00 Czas:02:20km/h:19.80
Pr. maks.:32.00Temperatura:8.0 Rower:trek 7.3
Wiało, droga była mokra. Jechało się tak sobie, ale i tak najważniejszy jest wiatr we włosach i Bałtyk. więc znów byłam nad Bałtykiem. Bo gdzież indziej mogłabym być...  Rewal... Mały Książę stoi tam, gdzie zwykle... i dziś miał spore towarzystwo. 

... nad Bałtyk
Sobota, 4 stycznia 2014 | dodano:04.01.2014Kategoria Nad Bałtyk
Km:24.50Km teren:0.00 Czas:01:10km/h:21.00
Pr. maks.:31.40Temperatura:6.0 Rower:trek 7.3
Słonecznie, cudnie, więc trzeba było wyskoczyć. Czasu miałam niewiele- inne obowiazki czekały, więc pojechałam tylko do Mrzeżyna. Morze nadal łagodne, spokojne. 
Pracowe
Piątek, 3 stycznia 2014 | dodano:05.01.2014
Km:12.00Km teren:0.00 Czas:00:35km/h:20.57
Pr. maks.:0.00Temperatura: Rower:trek 7.3
W szkole cisza, ale telefony ktoś przecież musi odbierać :) 
Nowy Rok czas zacząć
Środa, 1 stycznia 2014 | dodano:01.01.2014Kategoria Nad Bałtyk
Km:59.00Km teren:0.00 Czas:03:02km/h:19.45
Pr. maks.:0.00Temperatura:4.0 Rower:trek 7.3
Tradycyjnie w Nowy Rok pojechałam nad Bałtyk (bo niby gdzie ja miałabym pojechać?) Wiatr wiał południowy, więc jechało się z silnym bocznym wiatrem. Mimo to jechało się cudnie, choc stosunkowo powoli. Był za to czas na refleksje i układanie tego co było i tego co ma się wydarzyć. 
Bałtyk był wyjątkowo spokojny, tylko plaża rozkopana, trwają prace po Ksawerym i niesamowicie brudna- pozostałości po fajerwerkach. Aż wstyd.

Zdjęcia robiłam jednak tak, żeby brudu nie było widać.


Sylwestrowo
Wtorek, 31 grudnia 2013 | dodano:31.12.2013
Km:5.30Km teren:0.00 Czas:00:15km/h:21.20
Pr. maks.:31.00Temperatura: Rower:
Jakby to napisać.... Miał być Bałtyk... a dojechałam tylko do ... szefowej.... Z powrotem trzeba mnie i rower było odwieźć.... cóż... Sylwester.... :)
A więc szampańskiej zabawy życzę. Pięknej jak świt, który dziś rano witałam na spacerze z psem 
Świąteczne Izery
Czwartek, 26 grudnia 2013 | dodano:31.12.2013
Km:25.00Km teren:0.00 Czas:01:40km/h:15.00
Pr. maks.:57.40Temperatura:12.0 Rower:

W góry pojechałam spragniona roweru jak kania dżdżu. Niestety wiało tak potwornie, że tylko raz udało mi się pętelkę zrobić, ale cudna była. Taka jak lubię. I poraz kolejny przekonałam się, że kocham jeździć po górach. Uwielbiam się spocić, zmęczyć i na szczycie prawie paść. 


pracowe
Piątek, 13 grudnia 2013 | dodano:13.12.2013
Km:24.00Km teren:0.00 Czas:01:10km/h:20.57
Pr. maks.:0.00Temperatura: Rower:cross trans pacific
Pogoda łaskawa, tylko czasu brak... Ach , jakmi skzoda, że gdy wracam do domu jest już ciemno. No iże jutro zamiast ucieczki nad Bałtyk będzie siedzenia trzebiatowskim rynku przy jarmarku, a pojutrze będę gotować, więc pewnie też nie pojadę.
Jak mi brak przestrzeni!
I tylko praca, w te i we wte...
A na blogu dzieje się sporo, zapraszam :) rozmówki kobiece
Wiało....
Niedziela, 1 grudnia 2013 | dodano:01.12.2013
Km:15.00Km teren:0.00 Czas:00:43km/h:20.93
Pr. maks.:44.00Temperatura:7.0 Rower:trek 7.3
Planowałam pojechać nad morze, bo tam najlepiej się myśli... a ja chciałam sobie o czymś pomyśleć... ale nie dojechałam, bo mnie prawie zmiotło z drogi...
Pod wiatr jechałam z srednią ok. 14 km/h z wiatrem... ponad 30 km/h . I moze ten wiatr jeszcze bym jakoś wytrzymała, ale gdy mi zaczęło kapać z kasku, bo osiadła na nim mżawka, odpuściłam...
Pomyślę następnym razem...
Za to miałam czas na rękodzieło...






archiwum

Moje rowery

Zieleninka 563 km
Selene 961 km
avantgarde comfort edition 2550 km
cross trans pacific 11476 km
Mój pierwszy rowerek
trek 7.3 20251 km

Spotkajmy się

Pogoda

Pogoda Trzebiatów