akacja68
Zarzekała się żaba błota, czyli bruk do Mrzeżyna
Niedziela, 30 września 2012 | dodano:30.09.2012
| Km: | 46.80 | Km teren: | 10.00 | Czas: | 02:50 | km/h: | 16.52 |
| Pr. maks.: | 30.70 | Temperatura: | 18.0 | Rower: | cross trans pacific | ||
O "fantastycznej" ścieżce rowerowej między Pogorzelica a Mrzeżynem juz pisałam, więc się rozwodzić nie będę i chociaż miałam już więcej nią nie jechać, to jednak pojechałam. Tym razem z mężem. A wszystko przez moje córki, którym się dżem z borówek zamarzył i trzeba było tych borówek w lesie nazbierać. A coby nie jeździć wciąż tą sama drogą, pojechliśmy do Mrzeżyna przez Pogorzelicę.
Po raz drugi w sezonie Ślubnego na rower wyciagnęłam!!!
Słonko przygrzewało niczego sobie, ale wiatr był parszywy i się mi Ślubny zmęczył- ja nie, bo się za niego chowałam;)Na koniec jeszcze pojechałam jabłek nazbierać, żeby do dżemu borówkowego dołożyć ( a jabłek wszędzie mnóstwo).
A morze wyglądało dzisiaj tak:
I jeszcze migawki ze ścieżki:
Po raz drugi w sezonie Ślubnego na rower wyciagnęłam!!!
Słonko przygrzewało niczego sobie, ale wiatr był parszywy i się mi Ślubny zmęczył- ja nie, bo się za niego chowałam;)Na koniec jeszcze pojechałam jabłek nazbierać, żeby do dżemu borówkowego dołożyć ( a jabłek wszędzie mnóstwo).
A morze wyglądało dzisiaj tak:
I jeszcze migawki ze ścieżki:
komentarze
Życzę smacznego:)) Widać po morzu że wiało.Ostatnio wiatr często daje popalić.
Pozdrawiam :)
sikorski33 - 11:07 poniedziałek, 1 października 2012 | linkuj
Pozdrawiam :)
Fotki morza cudne
Borówki w lesie rosną ? ja ich nigdy nie widziałam w lesie tylko na straganie
mimoza15 - 20:14 niedziela, 30 września 2012 | linkuj
Borówki w lesie rosną ? ja ich nigdy nie widziałam w lesie tylko na straganie
Jewti- ta sama.Teraz już ogólnodostępna, ale komuś zabrakło wyobraźni.
Prim- hahhahah- oczywiście na zdjęciu nie ma borówek tylko jakieś inne zielsko, którego nazwy nie znam. Skojarzenie z pomarańczami- ech super by było, zeby u nas pomarańcze tak sobie rosły- jeździlibyśmy na pomarańcze, nie na jabłka;)
akacja68 - 16:43 niedziela, 30 września 2012 | linkuj
Prim- hahhahah- oczywiście na zdjęciu nie ma borówek tylko jakieś inne zielsko, którego nazwy nie znam. Skojarzenie z pomarańczami- ech super by było, zeby u nas pomarańcze tak sobie rosły- jeździlibyśmy na pomarańcze, nie na jabłka;)
Borówki jak pomarańcze !!! To nagroda za krzewienie rowerownictwa :).
prim8 - 16:08 niedziela, 30 września 2012 | linkuj
Czy to ta przez jednostkę...też kiedyś tam jechałem bo chciałem zrobić skrót...nawet mnie zatrzymali ale nie cofneli...można dostac trzęsiawki...
jewti - 16:05 niedziela, 30 września 2012 | linkuj
Komentuj
