avatar akacja68
Trzebiatów



Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(31)
Spotkać drugiego rowerzystę na trasie-bezcenne
Niedziela, 16 września 2012 | dodano:16.09.2012
Km:58.00Km teren:10.00 Czas:02:50km/h:20.47
Pr. maks.:43.50Temperatura:22.0 Rower:cross trans pacific
Taki tytuł był pierwszą moją myślą, gdy wracałam ze spotkania z Primem. Potem miało być chrzest bojowy, potem coś o trzebiatowskich dożynkach.
Ale od początku...
Wystawiona do wiatru przez psiapsiółkę, zaesemesowałam do Prima, z którym już wcześniej się umawiałam na kiedyś tam. Stanęło na Trzęsaczu.
Ruszyłam żwawo przed siebie. Za Włodarką dojechałam jakiegoś rowerzystę, chwilę jechałam mu na kole (odpoczywałam, bo było pod gókę i pod wiatr) potem jednak stwierdziłam, że jedzie dla mnie za wolno. Wyprzedziłam, pomachałam i... za chwilę usłyszałam: "No teraz to ja się od pani nie odczepię.Ma pani świetne tempo".
Uśmiechnęłam się na ten komplement i przez następne 10 km jechaliśmy razem. Okazało się, że mój towarzysz jest z Gryfic i jedzie sprawdzić ścieżkę Pogorzelica - Mrzeżyno.Świetnie się razem kręciło, ukryta przed wiatrem za jego plecami nawet nie zauważyłam, gdy średnia prędkość podskoczyła do 23 km/h.
Zziajana, ale punktualna zameldowałam sie pod ruinami kościoła w Trzęsaczu, gdzie już czekał Jurek. Chwilę podziwialiśmy Bałtyk z molo, potem wypiliśmy kawę i pojechaliśmy do Dreżewa, oglądać ruiny pałacu. Z Dreżewa ruszyliśmy do Pustkowa, gdzie nasze drogi się rozjechały. Jurek wrócił do Kamienia, a ja do Trzebiatowa.
Jako dobra synowa po południu pojechałam do teściów na pogaduchy. Wracając, złapałam gumę. Dopchałam rower do domu i wspólnie z Gui zabrałysmy się za naprawę. Miałyśmy przy tym niezły ubaw, bo potrafimy się z siebie śmiać. Po kilku próbach koło zostało naprawione, a my byłyśmy bogatsze o nowe doświadczenie:)
Żeby sprawdzić, czy prawidłowo zamontowałam owo koło (tylne) pojechałam obejrzeć trzebiatowskie dożynki.


A... żeby nie było, że wczoraj się obijałam- byłam na spływie kajakowym - relacja na rozmówkach: o spływie

komentarze
Miło usłyszeć z ust mężczyzny taki komplement :)
rowerzystka
- 07:29 poniedziałek, 17 września 2012 | linkuj
Super wycieczka. W drodze powrotnej spróbowałem nowego dania...naleśnik z wiatrem :).
prim8
- 04:57 poniedziałek, 17 września 2012 | linkuj
Prawdziwa kolarka z Ciebie jest: dystans, prędkość no i naprawione koło, brawo.......

ps : córcia przesliczna
mimoza15
- 21:06 niedziela, 16 września 2012 | linkuj
Rower a potem kajaki i weekend spędzony na sportowo.
Podziwiam i pozdrawiam:))
sikorski33
- 20:10 niedziela, 16 września 2012 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa wstaw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]







archiwum

Moje rowery

Zieleninka 563 km
Selene 961 km
avantgarde comfort edition 2550 km
cross trans pacific 11476 km
Mój pierwszy rowerek
trek 7.3 20251 km

Spotkajmy się

Pogoda

Pogoda Trzebiatów