Na jarmark do Gryfic
Sobota, 7 lipca 2012 | dodano:08.07.2012
Km: | 43.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:05 | km/h: | 20.64 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 25.0 | Rower: | cross trans pacific |
Od rana mżyło i chmurzyło się, wydawało się, ze z naszych planów niewiele wyjdzie, jednak po południu lekko zaczęło się przejaśniać , więc wskoczyłyśmy z GUi na rowerki i do Gryfic pomknęłysmy. Mknęłyśmy nieźle, bo pobiłysmy rekord trasy- 18 km w 40 minut!
W Gryficach odbywał się festiwal ognia i jarmark. Pokręciłyśmy sie trochę, Gui swoich keszów poszukała i ruszyłyśmy z powrotem, ale przez Otok.
Na pokazy żonglerki ogniem nie zostałyśmy, bo nie uśmiechał się nam nocny powrót w deszczu.
W Gryficach odbywał się festiwal ognia i jarmark. Pokręciłyśmy sie trochę, Gui swoich keszów poszukała i ruszyłyśmy z powrotem, ale przez Otok.
Na pokazy żonglerki ogniem nie zostałyśmy, bo nie uśmiechał się nam nocny powrót w deszczu.