avatar akacja68
Trzebiatów



Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(31)
Z deszczem w Nowy Rok
Niedziela, 1 stycznia 2012 | dodano:01.01.2012
Km:36.00Km teren:2.00 Czas:02:15km/h:16.00
Pr. maks.:31.10Temperatura:2.0 Rower:avantgarde comfort edition
Wstałam o poranku, wyprowadziłam psa na spacer, wypiłam kawę, przeprowadziłam rozmowę telefoniczna z ojcem. Posłuchałam równych oddechów domowników - smutny jest los skowronka w świecie sów- i podjęłam decyzję. Rodzina nie wstanie przez najbliższe dwie godziny, a to znaczy, że czas na rower. Nie zastanawiając się ( a należało) wskoczyłam na siodełko. Ruszyłam w kierunku Cerkwicy, skąd chciałam dalej do Niechorza jechać. Jednak już po dwóch kilometrach wiedziałam, ze to zły pomysł, bo 10 km wiatru w twarz, to stanowczo za dużo. Skręciłam więc do Sadlenka, dalej Sadlno i Rogozina. Tu mogłam jeszcze zrezygnować i wrócić do Trzebiatowa. wydawało się jednak, ze wiatr osłabł, więc skręciłam do Pogorzelicy. Dojechałam nad morze. Było spokojne i ciche- co mnie trochę zaskoczyło, bo wczoraj w Mrzeżynie widziałam spore fale. Tu poczułam pierwsze krople deszczu. Ruszyłam wiec do domu , licząc, ze teraz wiatr będzie mnie pchał. O naiwności... Wiatr przyniósł deszcz i zmienił kierunek. Teraz nie tylko wiało, ale jeszcze zacinało w twarz lub z boku zimnym deszczem. PO 2 km przemokła moja "przeciwdeszczowa" kurtka (trzeba było zaimpregnować po praniu...) , po kolejnych dwóch poczułam wilgoć na nogach i rękach. Do domu dojechałam przemoczona. Suche pozostały ręce w nowych narciarskich rękawicach i zaimpregnowane buty (woda zaczęła wlewać się po trosze górą).
W domku najpierw kawa z likierem potem herbata z cytryną- myślę, że będę żyć...
Nowy Rok uważam za rozpoczęty:)
Wszystkiego dobrego Kochani Rowerzyści- oby jak najmniej takich wycieczek, jak ta moja dzisiejsza.

komentarze
No to miałaś,mieliśmy "przechlapane" !
pozdrawiam
Jurek57
- 21:03 niedziela, 1 stycznia 2012 | linkuj
Pozytywne myślenie to połowa sukcesu. Obyś był Meteorze dobrym prorokiem:)
akacja68
- 19:20 niedziela, 1 stycznia 2012 | linkuj
Przynajmniej jedna wycieczka w taką paskudną pogodę w roku musi być ;-) a ty masz już ją zaliczoną ;-P

Teraz i u mnie pada, ale na rowerze ani kropelki... ICM nie kłamał, przed zmrokiem opadów nie było.
meteor2017
- 18:49 niedziela, 1 stycznia 2012 | linkuj
Dziękuje za życzenia:)
Tuniu, droga puściutka- ona okropna jest tylko w sezonie i wtedy wybieram inne warianty:)
akacja - 17:14 niedziela, 1 stycznia 2012 | linkuj
I wracałaś pod wiatr przez Rogozinę , tą główna okropną drogą ? Jedyne co ,że rano i Sylwester i pewnie samochody nie jeżdziły ! Tak mówię bo też w strasznym wietrze tędy jechałam i będę długo pamiętać ! Jeszcze raz - Dobrego Roku !!!!!
tunislawa
- 15:11 niedziela, 1 stycznia 2012 | linkuj
Dziś pogoda nie rozpieszcza, choć u nas wydaje się być bez wiatru. Wycieczek z wiatrem w plecy i bezdeszczowych Ci życzę :)
rowerzystka
- 13:42 niedziela, 1 stycznia 2012 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ksree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]







archiwum

Moje rowery

Zieleninka 563 km
Selene 961 km
avantgarde comfort edition 2550 km
cross trans pacific 11476 km
Mój pierwszy rowerek
trek 7.3 20251 km

Spotkajmy się

Pogoda

Pogoda Trzebiatów