Inwazja meszek
Poniedziałek, 19 września 2011 | dodano:19.09.2011
Km: | 20.10 | Km teren: | 4.00 | Czas: | 01:03 | km/h: | 19.14 |
Pr. maks.: | 30.50 | Temperatura: | 21.0 | Rower: | avantgarde comfort edition |
W pracy miała kipisz totalny, dlatego popołudniu postanowiłam zmęczyć się, bo nie ma lepszego psychicznego odpoczynku od fizycznego zmęczenia. Prze 20 km dawałam z siebie wszystko, mimo, ze meszki prawie mnie zjadły. Miałam je w oczach, ustach,uszach, na ubraniu. Dojechałam do Zapolic, skręciłam w polną drogę w stronę lasu, niestety, do lasu nie dało się dojechać, bo rower grzązł w błocie. Wróciłam więc tą samą drogą