na rowerowe zakupy do lidla
Czwartek, 29 czerwca 2017 | dodano:29.06.2017
Km: | 45.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:15 | km/h: | 20.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 26.0 | Rower: | cross trans pacific |
Pretektem do ruszenia się z domu była kolejna rowerowa akcja Lidla. Kupiłam kolejna koszulkę , bo koszulek nigdy dość, spodenki 3/4 - potrafię zmarznąc w środku lata, więc ta długośc jest moją ulubiona zwłaszcza, że zaraz po zakupie odcinam gumki, które mnie odparzają . Krótkich spodenek nie kupowałam, bo po odcięciu gumek nie byłoby wcale nogawek ;)
Mam też kolejne rękawiczki, bo tych zawsze jest za mało- gubią się, znikają, tracą pary, no i oczywiscie kultowe chyba okulary z wymiennymi szkłami. Zaszalałam ;)
Odwiedziłam tez ulubiony sklep rowerowy, bo inwestując w treka, zaniedbałam crossa. A ten potrzebował nie tylko nowego łańcucha, ale także sztycy i stopki. No cóż... były sobie pieniążki z socjalnego...
żywa reklama Lidla ;) te koronki na dole są fikuśne, ale pewnie wytnę je razem z gumkami.
Mam też kolejne rękawiczki, bo tych zawsze jest za mało- gubią się, znikają, tracą pary, no i oczywiscie kultowe chyba okulary z wymiennymi szkłami. Zaszalałam ;)
Odwiedziłam tez ulubiony sklep rowerowy, bo inwestując w treka, zaniedbałam crossa. A ten potrzebował nie tylko nowego łańcucha, ale także sztycy i stopki. No cóż... były sobie pieniążki z socjalnego...
żywa reklama Lidla ;) te koronki na dole są fikuśne, ale pewnie wytnę je razem z gumkami.