Na obiad do Dziwnowa
Sobota, 6 maja 2017 | dodano:06.05.2017Kategoria Nad Bałtyk
Km: | 127.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 05:44 | km/h: | 22.15 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | Rower: | trek 7.3 |
To była bardzo przyjemna sobota z moją Słowianką :) Wyciągnęłam ją na objazd Zalewu Kamieńskiego. Na obiad zatrzymałyśmy się w Dziwnowie w Marinie.
Pogoda byłą pochmurna, ale chwilami wychodziło nieśmiałe słońce. Druga setka w tym roku bardzo mnie cieszy, bo jakos trudno mi się było zabrac do tych długich dystansów.
Pogoda byłą pochmurna, ale chwilami wychodziło nieśmiałe słońce. Druga setka w tym roku bardzo mnie cieszy, bo jakos trudno mi się było zabrac do tych długich dystansów.